Rosa 'Peace'
róża 'Peace'
Wyjątkowa róża wielkokwiatowa, ceniona za żywotność i swoje walory ozdobne. Liście duże, skórzaste, błyszczące, ciemnozielone. Pędy proste, sztywne, wzniesione, kolczaste. Krzewy rosną silnie, są gęste i bardzo żywotne. W zależności od wysokości cięcia dorastają do wysokości 1-2 m i do szerokości ok. 60-80 cm. Pąki duże, długie, o szlachetnej budowie, w kolorze miedzianożółtym. Kwiaty pełne, ładnie zbudowane, o regularnie ułożonych płatkach, bardzo duże (śr. ok. 15 cm), zmiennej barwy, w odcieniach żółci i różu w zależności od fazy rozwojowej kwiatu i pogody, o łagodnym, przyjemnym zapachu. Osadzone są pojedynczo lub po kilka na szczytach pędów. Kwitną od czerwca do późnej jesieni. Przekwitłe kwiatostany należy ścinać. Tolerancja na choroby jest wysoka. W dobrych warunkach krzewy rosną zdrowo bez ochrony fungicydami. Odmiana łatwa w uprawie, rośnie dobrze również na stanowiskach półcienistych. Na zimę wystarczy kopczykowanie podstawy krzewów, które wówczas zimują dobrze. Odmiana przeznaczona do sadzenia w miejscach reprezentacyjnych, na rabatach w zieleni publicznej, w parkach i amatorsko w ogrodach. Może być uprawiana w formie piennej i ścinana na kwiat cięty. Krzewom tej róży mogą towarzyszyć byliny i rośliny jednoroczne. Przeciętna rozstawa sadzenia: 50-70 cm, w zależności od warunków uprawowych. Róża posiada nietuzinkową historię. Odmianę tę uzyskał Francis Meilland, członek jednej z najznamienitszej rodziny hodowców róż, i wraz ze swoim ojcem Alain’em Meilland nazwał ją 'Mme A. Meilland', dla upamiętnienia swej matki. To prawidłowa botaniczna nazwa tej róży. Hodowca, świadomy zalet tej odmiany, w przededniu wojny i inwazji Niemiec na Francję, w roku 1939, wysłał jej krzewy do swoich przyjaciół szkółkarzy – do Włoch, Turcji, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. W USA znalazła się w szkółce Conrad Pyle Co., konkurując na polu ze zbożem i kapustą uprawianą na potrzeby wojska. Jej żywotność zadziwiała właściciela szkółki, który postanowił wykreować tę odmianę w Stanach. W każdym z państw, w którym się znalazła, odmiana ta została nazwana inaczej – w Niemczech – 'Gloria Dei', we Włoszech – 'Gioia'. W USA, Szwecji i Norwegii nazwano ją 'Peace'. Nazwę tę zaproponował Meilland’owi feldmarszałek Alan Broke, po oswobodzeniu Francji i w przededniu zakończenia wojny, już w 1945 roku. Nazwę tę przyjęto również w Conrad Pyle Co. W rok po zakończeniu wojny, każdy z delegatów pierwszego spotkania ONZ w San Francisco otrzymał właśnie tę różę z notatką brzmiącą mniej więcej tak: ,,Mamy nadzieję, że róża ta, o nazwie 'Pokój', przyczyni się utrzymania wiecznego pokoju na świecie”.